Najprostsze danie chińskie z wołowiną i makaronem
To danie nie jest za bardzo wymagające, ale jest pyszne i bardzo łatwe do przygotowania! Pamiętacie poprzedni przepis na >bulion<? Do jego przygotowania potrzebowaliśmy kawał szponderu/szpondru (co jest niezmiernie zabawnym słowem!), który w tym daniu możemy wykorzystać, bo to, czego najbardziej nie lubię to marnowania żywności! A dzięki temu, że mięso gotowało się z przyprawami, będzie aromatyczne, miękkie i doskonałe do prostego sosu.
Co potrzebujemy?
- całe mięso z bulionu
- 3 chochelki przygotowanego bulionu
- 1 łyżeczkę galgantu
- 1 cebulę dymkę
- kawałek kapusty pekińskiej
- 1 mała marchewka
- 1/3 średniej cukinii
- 2 łyżki cukru brązowego
- 4-5 grzybków mun
- pół szklanki sosu sojowego ciemnego
- kiełki fasoli mung
- 3 łyżki sosu ostrygowego
- 2 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżka oleju sojowego
- olej sezamowy do skropienia
- 1 porcja lub opakowanie dowolnego makaronu
- opcjonalnie można na koniec dodać posiekaną kolendrę, którą kocham ale akurat nie miałam
Od czego zaczynamy?
- klasycznie - warzywa kroimy - ja lubię grubo! Duże kawałki, a mój mąż drobne, więc zazwyczaj tnę średnio
- grzybki i makaron zalewam wrzątkiem, odstawiam
- nagrzewam wok, ale wystarczy też po prostu patelnia, najlepiej nieprzywierająca, o cienkim dnie
- na woka wlewam olej i wrzucam mięcho, gdy olej jest gorący
- chwilkę smażę; dodaje suchą mieszankę przypraw, na którą przepis znajdziecie >tutaj<, tylko bez oleju, zazwyczaj walę ze trzy szczodre szczypty (szczodra szczypta to miara autorska, wszystkie prawa zastrzeżone!)
- wlewam do mięsa bulion
- dodaję sos sojowy, sos ostrygowy i rybny; tutaj zamieściłam ilości orientacyjne, jako że po prostu macham butelką do woka, im więcej tym lepiej!
- dodaję brązowy cukier
- pamiętajcie o dużym ogniu! takie dania lubią szybko i gorąco! Zostawiam na ogniu aż zgęstnieje, dodaję galgant
- zlewam sos do miski
- na suchy wok wrzucam makaron, chwilę smażę
- dodaje pokrojone warzywa (z grzybkami mun)
- podrzucam
- dodaję sos
- podrzucam
- kilka chwil i....
- obiad ląduje na talerzu! Polewam odrobiną oleju sezamowego, który najlepiej jeść na zimno - ma wtedy wszystkie zalety i ewentualnie siekaną kolendrę i kiełki fasoli
Jeśli wlejecie więcej sosu - będzie danie na głębokim sosie. Pamiętajcie, żeby sos był nieco bardziej słony - gdy dodamy warzywa i makaron, słony smak straci na sile. No i najważniejsze - bawcie się smakiem! Ja podrzucam Wam przyprawy, kilka sosów i główny trakt, ale nie bójcie się lekko zgubić i pozwiedzać mniejszych ścieżek. Jedno mogę stwierdzić na pewno - to danie na pewno Wam posmakuje i jeśli przygotujecie sobie wcześniej półprodukty - przygotowanie zajmuje naprawdę kilka minut. I już nie tak chętnie pomyślicie o "chińczyku" na wynos, a większość tych, których do tej pory spróbowaliście, okaże się g... o wiele gorsze!
Pamiętajcie, że takie szybkie dania inspirowane kuchnią azjatycką to też może być kuchnia domowa! Makaron można zastąpić na zdrowsze wersje, a mięso i warzywa w towarzystwie bulionu i wielu przypraw to cud, miód i orzeszki!
Chwytajcie za pałeczki i itta daki maaaaaaas!
Komentarze
Prześlij komentarz